Staruszka
Wczoraj w Parku Orangerie w Strassbourgu, gdzie udaliśmy się z dziećmi,
aby mogły się wyhasać, zobaczyliśmy młodego pudla. Pudel podbiegł do
dzieci, położył przed nimi kamień i zaprosił je do zabawy. Podniosłam
kamień, rzuciłam go, pudel po niego pobiegł, przyniósł w zębach i znowu
zapraszał do zabawy. Zackniło mi się: mój nieżyjący już od lat pies,
Astor, też pudel, zachowywał się identycznie. Zawsze znalazł sobie coś
do zabawy, a to gałąź, a to kamień, czasami też czyjąś piłkę,
lub lotkę od badmintona... Trudno było się z nim nudzić. Widać ta rasa
tak ma. Nagle podeszła do nas żwawa, bardzo wiekowa już staruszka i
pokazała inne sztuki, które ten pies potrafi robić... Aby nie wyjść na
niemowę wytłumaczyłam jej moim pokaleczonym francuskim, że mam sentyment
do pudli, że też kiedyś miałam podobnego itd. Pani wdała się ze mną w
dłuższą pogawędkę, pokazała mi swojego 19-letniego pudla ( ten młody
był psem koleżanki), opowiedziała pokrótce historię swojego życia,
pokazała rodzinne zdjęcia, które nosiła w portfelu. Nie miała dzieci,
ale prowadziła z mężem bardzo radosne życie- chodziła na dansingi,
jeździła po świecie, miała mnóstwo energii i była wiecznie otoczona
ludźmi. "A teraz jestem stara i otoczona starymi ludźmi"- tu pokazała
na ławkę pełną siedzących na niej staruszków. "Codziennie spotykamy się w
tym parku, pod tym drzewem. Kiedy zdarza mi się nie przyjść, wieczorem
urywa się telefon- wszyscy pytają się czy wszystko w porządku. Cieszę
się, że nie jestem samotna, że mam tylu przyjaciół. Jeżeli pani jeszcze
tu kiedyś przyjedzie, proszę przyjść pod to drzewo..." Rozstałyśmy się
czule, życząc sobie nawzajem wszystkiego dobrego. Spotkanie z nią
napełniło mnie energią. Pomyślałam, że jeżeli człowiek zachowuje na
starość sprawność, jasny umysł, a do tego pogodę ducha, to chyba jest
wielkie szczęście... I to pewnie ta pogoda ducha sprawia, że nie
jesteśmy samotni. Chciałabym tak właśnie kiedyś się zestarzeć... A
zatem życzę sobie i wszystkim znajomym: pielęgnujmy w sobie pogodę ducha
ile tylko się da!
Aga - niepoprawna myślicielka